
Reprezentacja Brazylii w trzecim swoim meczu w TAURON Arenie Kraków pokonała 3:0 Serbię. Tym samym odniosła trzecią wygraną i zapewniła sobie triumf w całym turnieju.
Po meczu powiedzieli:
Renan Dal Zotto, trener reprezentacji Brazylii:
– Dzięki naszej zagrywce świetnie funkcjonował system blok-obrona. Jestem bardzo szczęśliwy z faktu, że udało nam się wygrać trudny i prestiżowy turniej z udziałem świetnych zespołów. Jestem bardzo zadowolony, że zawodnicy wyszli na ten mecz skupieni i skoncentrowani na zwycięstwie. Życzę wszystkim zespołom powodzenia w turniejach kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich.
Yoandry Leal, przyjmujący reprezentacji Brazylii:
– Jestem zadowolony z tego, że mogliśmy zagrać w tym turnieju. To było świetne przygotowanie do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich, który rozegramy w przyszłym tygodniu.
Nikola Grbić, trener reprezentacji Serbii:
– Nie jest łatwo mówić o meczu po takim występie. Nie do końca zgadzam się z opinią Lazara, bo nie chodzi o wynik 0:3, a o styl tej porażki. Brazylijczycy grali dzisiaj naprawdę dobrze, zwłaszcza w pierwszej akcji i kontrataku. Do tego świetnie zagrywali, wywierając na nas dużą presję. Nie jestem zadowolony z nastawienia drużyny do gry przeciwko Brazylii. Oni grali świetnie, a trzeba próbować się z tym mierzyć. A nam się to nie udało.
Lazar Cirović, atakujący reprezentacji Serbii:
– Nie graliśmy dzisiaj swojej najlepszej siatkówki. Na pewno zabrakło nam energii, w kluczowych momentach by się nam przydała. Porażka 0:3 z Brazylią nie jest wstydem, bo to świetny zespół. Gdybyśmy wygrali seta, a mieliśmy ku temu okazję, wszystko mogło ułożyć się kompletnie inaczej. Trener po tym turnieju na pewno będzie miał dobry materiał do analizy, by móc wyciągnąć odpowiednie wnioski przed kwalifikacjami olimpijskimi.
