W swoim pierwszym meczu podczas XIII Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, siatkarska reprezentacja Polski pokonała Japonię 3:0 (28:26, 25:15, 25:18).
Przeciwnik sprawił Biało – czerwonym problemy tylko w pierwszym secie, kiedy to reprezentanci Kraju Kwitnącej Wiśni przegrali dopiero na przewagi, a przez sporą część seta, dyktując warunki na parkiecie.
Gospodarze obudzili się w drugiej partii i do końca ich zwycięstwo nie podlegało dyskusji.
POLSKA: Drzyzga, Bieniek, Kubiak, Kurek, Buszek, Nowakowski, Zatorski (L) oraz Łomacz, Konarski, Szalpuk, Kłos, Gacek (L), Możdżonek
JAPONIA: Fukatsu, Shimizu, Yako, Suzuki, Yamauchi, Yanagida, Sakai (L) oraz Takahashi, A. Fukatsu, Ishikawa, Yoneyama
Polska – Japonia 3:0 (28:26, 25:15, 25:18)
PO MECZU POWIEDZIELI:
Kunihiro Shimizu (kapitan reprezentacji Japonii): Polska drużyna zagrała bardzo dobry mecz, zwłaszcza w pierwszej akcji oraz w zagrywce. Nie mogliśmy dobrze rozegrać akcji po przyjęciu i dlatego przegraliśmy.
Michał Kubiak (kapitan reprezentacji Polski): W pierwszym secie nie wyglądało to dobrze, bo nie weszliśmy w ten mecz tak, jak chcieliśmy. Później się rozkręciliśmy i było lepiej. Byliśmy skoncentrowani, żeby ten mecz wygrać w trzech setach i to nam się udało.
Masashi Nambu (trener reprezentacji Japonii): Reprezentacja Polski zagrała dobrą siatkówkę. Przyjechaliśmy do Torunia po naukę i czekam z niecierpliwością na kolejny mecz.
Stephane Antiga (trener reprezentacji Polski): Cieszę się, że wygraliśmy, ale forma nie jest najlepsza i to jest normalne. Wszyscy grali skoncentrowani – była motywacja i determinacja. Nie zaczęliśmy słabo tego meczu, tylko grało nam się trudno, bo Japonia nam postawiła bardzo wysoko poprzeczkę. Jestem zadowolony z gry mojego zespołu. Jutro będzie zdecydowanie trudniej.