Znamy już skład XIV Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, znamy termin – czas porozmawiać o turnieju z trenerem kadry i prezesem PZPS!
STEPHANE ANTIGA: „ZAWSZE PRÓBUJEMY POKAZAĆ NAJLEPSZĄ SIATKÓWKĘ”
– Jak się panu podoba obsada tegorocznego Memoriału?
– To będzie dobry turniej. Zagramy trzy ciekawe mecze, a zaraz potem – wylot do Tokio. Skład Memoriału jest już ustalony – wierzę, że turniej pozwoli nam się dobrze przygotować na najważniejsze mecze.
– Memoriał prawdopodobnie odbędzie się w Krakowie. Dobrze Wam się gra w tej hali?
– Bardzo fajna hala. Jest duża i zawsze jest tam mnóstwo kibiców. Kibiców aktywnych i – co ważne – głośnych. Do tego – fajne miasto. Dobry wybór – ja jestem z niego zadowolony.
– Kadra ma długą przerwę w grze przed własną publicznością. Po ostatnim meczu XIII Memoriału, kolejnym będzie… pierwszy mecz XIV Memoriału…
– (uśmiech) Tak – to taki fajny przypadek. Dlatego niezależnie, czy gramy mecz towarzyski, czy oficjalny w roli gospodarza, zawsze próbujemy pokazać najlepszą siatkówkę. Specjalnie dla naszych kibiców.
PAWEŁ PAPKE: „MOIM MARZENIEM JEST KWALIFIKACJA OLIMPIJSKA”
– Memoriał Huberta Jerzego Wagnera coraz bliżej – kibice chyba stęsknili się na naszą reprezentacją?
– Ostatni mecz w Polsce nasza reprezentacja zagrała również na Memoriale – w Toruniu, na dwanaście dni przed Pucharem Świata. Teraz powróci i znów będzie to Memoriał. Będą bardzo fajni, specyficzni przeciwnicy. Z Serbami ostatnio regularnie wygrywamy, ale pod przewodnictwem trenera Nikoli Grbicia, to zupełnie nowa jakość gry. Bułgarzy zawsze grali niewygodną siatkówkę i trudno nam z nimi było, a do tego dochodzą Belgowie, którzy robią stałe postępy. To ciekawa drużyna, potrafiąca grać równie ciekawie.
– A ponieważ wielu Serbów gra lub grało w Plus Lidze, to drużyna, którą lubią polscy kibice…
– Rzeczywiście – lubimy Serbów, ich gra jest miła dla oka – pełna żywiołowości, determinacji. Zresztą pod tym względem bardzo przypominają naszą kadrę. Bawią się grą, a jednocześnie wkładają w nią maksimum serca. Mieli problem ze zmianą pokoleniową, ale to bardzo dobra drużyna. Teraz to znów światowa czołówka i w każdym turnieju są wymieniani w gronie faworytów.
– Tegoroczny Memoriał będzie też okazją, aby dodać otuchy naszym zawodnikom przed arcyważnym turniejem. Kibice będą mogli trochę ściągnąć presji z barków naszych reprezentantów…
– No pewnie, że tak! Zawsze pomoc kibiców jest nieoceniona. To, co dzieje się na trybunach jest bardzo ważne, dlatego już teraz zapraszam wszystkich na ten wspaniały turniej. Memoriał Huberta Jerzego Wagnera zawsze jest okazją, aby zobaczyć jak nasza reprezentacja jest przygotowana do najważniejszych pojedynków. Moim marzeniem jest, aby chłopcy co najmniej powtórzyli trzecie miejsce z Pucharu Świata, przywieźli kwalifikację olimpijską i potem – w czasie Ligi Światowej – mogli spokojnie szlifować formę na Rio.