Reprezentacja Polski prowadziła 2:0, ale ostatecznie przegrała z Serbią 2:3 w meczu kończącym XIV Memoriał Huberta Jerzego Wagnera.

Przed pierwszym gwizdkiem wiadomo było, że Polacy i Serbowie walczą o drugie miejsce. Lepiej spotkanie rozpoczęli Mistrzowie Świata, którzy wygrali pierwszą i drugą partię 25:17 i 25:22. Podopieczni Stephane’a Antigi w tych setach byli lepsi w ataku oraz zdecydowanie dominowali w przyjęciu zagrywki. Selekcjoner naszej kadry powinien być również zadowolony z konsekwentnej gry w polu serwisowym. W trzeciej i czwartej odsłonie sytuacja diametralnie się zmieniła. Według statystyk to podopieczni Nikoli Grbicia przyjmowali na bardzo wysokim poziomie, w ataku również prezentowali się zdecydowanie lepiej od Mistrzów Świata. Dzięki temu Plavi wygrali kolejne partie odpowiednio 25:18 oraz 25:19.

Rozpędzeni Serbowie nie dali wrócić reprezentacji Polski do swojej gry i wygrali tie-breaka 15:11. Dzięki temu zwycięstwu zawodnicy z Bałkanów zajęli drugie miejsce. Na najniższym stopniu podium stanęli „Biało – Czerwoni”.

Polska 2:3 Serbia (25:17, 25:22, 18:25, 19:25, 11:15)

Polska: Kurek, Kłos, Łomacz, Kubiak, Buszek, Bieniek, Zatorski (libero) oraz Konarski, Drzyzga, Możdżonek.

Serbia: Kovacević, Ivović, Luburić, Brdjović, Podrascanin, Lisinac, Majstrović (libero), Katić, Rosić (libero), Jovović, Jakovljević.

Na konferencji prasowej po meczu Polska – Serbia powiedzieli:

Michał Kubiak (kapitan Reprezentacji Polski): Nie zagraliśmy dziś wybitnie dobrze. Dwa pierwsze sety układały się po naszej myśli, później coś się zacięło. Trzeba się będzie zastanowić co to było i nad tym popracować na treningach. Mam nadzieję, że do Tokio będzie już dobrze. Jedziemy tydzień przed turniejem kwalifikacyjnym. Będziemy tam grać jeszcze sparingi. Musimy się przede wszystkim skupić na własnych błędach. Życzcie nam powodzenia w kwalifikacjach do Igrzysk Olimpijskich. Bądźcie z nami!

Dragan Stanković (kapitan Reprezentacji Serbii): Życzę Polakom powodzenia w turnieju kw. Po dziesięciu dniach przygotowań wygraliśmy dwa mecze i w jednym byliśmy blisko triumfu. Jest to dobry wynik. Cieszy nas wygrana z Polską, która jest w lepszej formie niż my. W dwóch pierwszych setach szukaliśmy naszego rytmu gry. Później udało się go znaleźć i wygrać.

Stephane Antiga (selekcjoner Reprezentacji Polski): Gratuluję Serbom, bo zagrali bardzo dobrze. Zmiana na rozegraniu była kluczowa. Szkoda – bo pierwszy raz zaczęliśmy dobrze mecz. Potem brakowało nam skuteczności w zagrywce i ataku. Serbia natomiast to wykorzystała. Byliśmy blisko. Mamy jeszcze ponad tydzień na treningi. Forma ma przyjść na turniej kwalifikacyjny w Tokio.

Nikola Grbić (selekcjoner Reprezentacji Serbii): Podobnie jak mój kapitan, również życzę Polakom szczęścia i powodzenia w Tokio. Mam nadzieję, że Polska będzie kolejnym reprezentantem Europy w Rio de Janeiro. Nie mieliśmy zbyt dużo czasu na ćwiczenia, dlatego jestem zadowolony z wyniku. Memoriał pokazał nam gdzie jesteśmy i ile jeszcze musimy zrobić. Memoriał Wagnera to bardzo pożyteczny sprawdzian dla nas. Mogliśmy ten turniej wygrać, gdybyśmy wygrali 2-3 piłki więcej we wczorajszym meczu. Jestem zadowolony z wyniku, bo to jest dla nas motywacja do tego, żeby kontynuować to, co robimy na treningach.